Jak negocjować podwyżkę z pracodawcą?

Jeśli chcesz, żeby negocjacje z szefem były udane, musisz wybrać właściwy moment na rozmowę. Najlepszy termin to zawsze środek tygodnia – wtorek, środa albo czwartek. Z reguły nie warto umawiać się na początku lub na końcu miesiąca, bo właśnie wtedy przełożeni mają najwięcej zadań do wykonania.

Najlepiej warto zagadać dzień lub dwa dni wcześniej i zaproponować konkretny termin spotkania. Od początku zaznacz, że chcesz porozmawiać o dalszej współpracy z firmą oraz możliwościach rozwoju w jej strukturach. Możesz też powiedzieć, że zależy Ci na podwyżce, choć lepiej tego otwarcie nie zdradzać, a jedynie zasugerować. Jeśli przełożony ma dobry dzień oraz wolny czas, warto umówić rozmowę od razu.

Nie każdy pracownik zasługuje na podwyżkę. Zanim zabierzesz się za negocjacje z szefem, wybadaj swoją sytuację i porównaj się z innymi osobami w twoim dziale. Czy masz na koncie wymierne sukcesy zawodowe? Pomyślnie zakończone projekty? Dobre wyniki, na które można się powołać? A może w ostatnich miesiącach nauczyłeś się czegoś nowego lub poszerzyłeś kwalifikacje zawodowe? Jeśli rzeczywiście istnieją dobre powody, dzięki którym zasługujesz na podwyżkę, możesz udać się do szefa i umówić się na rozmowę!

Jesteś już zdecydowany na negocjowanie podwyżki z pracodawcą? To dobra wiadomość! Teraz wystarczy odpowiednio przygotować się do rozmowy i przedstawić swoje racje szefowi. Wyjaśniam krok po kroku, jak negocjować podwyżkę z przełożonym.

Zanim umówisz się na rozmowę z szefem, zbadaj swoją wartość jako pracownika. Usiądź nad kartką papieru lub edytorem tekstu i wypisz wszystkie osiągnięcia zawodowe z ostatniego roku. Następnie wypisz swoje umiejętności i zastanów się, w jakich dziedzinach udało Ci się podnieść kwalifikacje w ostatnich latach. Popatrz na siebie tak, jak rekruter patrzy na kandydata do pracy. Jakie są twoje mocne i słabe strony? Które umiejętności i doświadczenia są najcenniejsze?

Rzetelna, obiektywna analiza sprawi, że dowiesz się, jaka jest twoja rzeczywista wartość jako pracownika. Następnie postaraj się ją wycenić, patrząc na rynkowe pensje w twoim zawodzie oraz sektorze gospodarki. Czy zarabiasz mniej, od kolegów i koleżanek? Jeśli tak, to o ile? Odpowiedź na te pytania pozwoli Ci wyliczyć wysokość podwyżki, o którą warto zawalczyć.

Nie wszystkie firmy są w dobrej sytuacji finansowej, a czasami recesja dotyka całych branż, nie mówiąc już o gospodarce. Zanim poprosisz o podwyżkę, sprawdź, jak radzi sobie firma i jak wypada na tle konkurencji. Jeśli jej sytuacja jest dobra, a przedsiębiorstwo osiąga wysokie zyski, warto powołać się na ten argument w trakcie rozmowy z szefem. Natomiast jeśli sytuacja firmy jest słaba, należy taktownie ominąć ten temat i nic o nim nie wspominać.

Przed rozmową przygotuj szereg konkretnych argumentów. Muszą one być merytoryczne, czyli oparte na faktach. Powołaj się na swoje osiągnięcia z ostatnich lat, a także na umiejętności, doświadczenie oraz kwalifikacje zawodowe. Przygotuj również kilka słów na temat wizji dalszego rozwoju w firmie. Zaakcentuj, na czym Ci najbardziej zależy i jaką jeszcze wartość możesz wnieść w działanie przedsiębiorstwa.

Umów się na spotkanie z szefem, korzystając z opisanych już porad. Przyjdź na rozmowę kilka minut przed czasem. Bądź spokojny, nie stresuj się. Miliony pracowników przeżywają każdego roku dokładnie to samo, co ty!

Odpowiadaj na pytania w taki sposób, żeby zawsze zachowywać merytorykę. Nie daj pokazać po sobie emocji, nawet jeśli wytrącają Cię one z równowagi. Pamiętaj, żeby zawsze podawać konkrety i powoływać się na fakty, a nie opinie. Te ostatnie są rzecz jasna istotne, ale konkretne osiągnięcia oraz umiejętności, jakie masz w swoim życiorysie, są zawsze najważniejsze!

Na sam koniec rozmowy, niezależnie od jej wyniku, poproś o wspólne podsumowanie dyskusji i spisanie podjętych ustaleń. To bardzo ważne, aby obie strony wiedziały, jak zakończyło się spotkanie i jakie są jego rezultaty. Również i tutaj najważniejsze są konkrety!

W toku negocjacji przełożeni często ciągają po kilka bardzo podobnych argumentów. Warto być na nie przygotowanym, żeby wiedzieć, jak na nie zareagować. Oto odpowiedzi na najczęściej spotykane argumenty szefów!

Pracownicy otrzymali już podwyżki inflacyjne, więc nie dostaniesz kolejnej podwyżki.

Jeżeli podwyżki inflacyjne rzeczywiście odpowiadały tylko i wyłącznie wysokości inflacji, to należy koniecznie wypunktować ten fakt. Wyrównanie do inflacji oznacza, że jako pracownik nic nie zyskałeś, a przecież twoje osiągnięcia wymagają docenienia.

Twoje kompetencje nie są wystarczające do otrzymania podwyżki.

Uprzejmie, ale stanowczo zapytaj szefa o to, czego brakuje Ci do podwyżki. Poproś go o konkretną listę czynności, które możesz wykonać, żeby osiągnąć wymagany poziom. Nie daj się zbyć ogólnikami – odpowiedź przełożonego powinna być konkretna!

Firma jest w słabej sytuacji finansowej, więc nie otrzymasz podwyżki.

Jeśli szef kłamie, to w grzeczny, acz stanowczy sposób mu to wypomnij. Natomiast jeśli rzeczywiście jest to prawda, to zaproponuj, że w zamian na podwyżkę weźmiesz na siebie dodatkowe obowiązki lub dasz od siebie coś więcej, niż dotychczas.

Trwa kryzys w całej gospodarce lub naszej branży, więc nie otrzymasz podwyżki.

Na taki argument trudno jest znaleźć właściwą odpowiedź, szczególnie jeśli to prawda. Należy wówczas zauważyć, że mimo problemów na rynku firma wciąż sprawnie działa, a ktoś musi wykonywać twoją pracę. Następnie podkreśl swoje osiągnięcia zawodowe i wskaż, że jesteś najlepszą osobą na swoje miejsce.

Jeszcze jest za wcześnie na podwyżkę, ale wkrótce możemy negocjować.

Poproś szefa o wskazanie konkretnej daty lub terminu, w którym można wznowić negocjacje, a następnie cierpliwie zaczekaj. Jeśli znów powoła się na ten argument, to wypomnij mu to, a następnie powiedz, że chcesz renegocjować warunki umowy i zależy Ci na podwyżce.

Udało Ci się odnieść sukces i otrzymasz wymarzoną podwyżkę? To świetna wiadomość, ale nie należy spoczywać na laurach. Musisz teraz pokazać, że rzeczywiście zasługujesz na wyższe wynagrodzenie. Ale co zrobić, jeśli przełożony nie zgodził się na podwyżkę?

W takiej sytuacji należy zachować cierpliwość. Jeśli udało się wam dojść do porozumienia i wiesz, co masz zrobić, żeby w przyszłości otrzymać podwyżkę, to skrupulatnie realizuj kolejne elementy planu. Gorzej, jeśli szef nie chciał ustalić żadnych konkretów. Wówczas warto zaczekać kilka tygodni, a następnie ponownie wrócić do negocjacji z pracodawcą. Jeśli wciąż nie przyniosą one żadnych owoców, to należy rozważyć zmianę pracy na nową.